tag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post2537577207215266366..comments2022-03-06T15:48:56.894+01:00Comments on „I look inside myself and see my heart is black” ~Ciara: ☾ Rozdział XXXVIINessahttp://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-30024998803306105232020-08-20T23:53:00.553+02:002020-08-20T23:53:00.553+02:00Myślałam, że kiedy Eve W końcu zgodziła się porozm...Myślałam, że kiedy Eve W końcu zgodziła się porozmawiać z Marco, ten ostatecznie będzie chciał wręcz wykrzyczeć wszystko z siebie, tymczasem... jest powściągliwy... :D Choć przyznaję, rzucił trochę wyjaśnień na temat samych wampirów, które jak dla mnie były interesujące. :) <br />1. Poczuła na sobie wymowne spojrzenie, co skutecznie przypominało jej o tej cholernej manierze, która wiązała się z przenikaniem umysłu, ale nawet również tym razem Marco pozwolił sobie na naruszenie prywatności, zachował jakiekolwiek uwagi dla siebie.*coś mi tu nie pasuje, nawet jeśli?Lillynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-50702475794156429812017-04-22T23:06:57.745+02:002017-04-22T23:06:57.745+02:00Dobry wieczór! :D
Dawnooo mnie tu nie było. Pocie...Dobry wieczór! :D<br /><br />Dawnooo mnie tu nie było. Pocieszam się jednak myślą, że podczas mojej nieobecności tylko raz zmieniłaś szablon - więc może wcale nie minęło tak dużo czasu? Mam jednak nadzieję, że wiesz, że jestem, nawet jak mnie nie ma. Za bardzo wkręciłam się w tę historię, by tak po prostu ją porzucić.<br />Przyznam, że co nieco mi uciekło, ale ten rozdział zrobił robotę. Szalony naukowiec Liam, kochana suka Lana i druga suka (tym razem ta zła) Aurora, która przez długi czas podszywała się za psycholożkę Eve, by ostatecznie ją zdradzić. No fajnie, fajnie. Wystarczyły dwie linijki, żebym na nowo się wkręciła.<br />"Dupek… Zadziwiająco uprzejmy dupek z zasadami." Tęskniłam za Eve i jej odzywkami. Ma dziewczyna cięty język. Ale nie ma się jej co dziwić - jest człowiekiem, sarkazm to jej jedyną obrona w świecie złych, potwornych wampirów i demonów.<br />Relacja tych dwojga pomału wspina się na kolejny poziom. Tym razem zupełnie inaczej kierujesz wątkiem miłosnym, co niebywale mi się podoba. Jak na razie czytałam tylko pierwszą księgę LITT (kiedyś nadrobię!) z pozostałymi blogami również nie jestem na bieżąco. Pamiętam jednak, że Nessa była cholernie łatwowierna, wpadła w sidła Gabriela właściwie od razu. Tym razem mamy okazję przypatrywać się postaciom, które przechodzą przez wszystkie, niekiedy wręcz sprzeczne stany, sprawdzając się nawzajem. Myślę jednak, że dzięki temu ich relacja będzie o wiele trwalsza. Najpierw Eve musi zaufać Marco. (Nie żeby coś, ale facet się stara. Weź to pod uwagę, Eve.)<br />Podoba mi się sposób, w jaki budujesz napięcie. Wcześniej na to narzekałam, teraz jednak widzę, że to jest potrzebne. Wyłożenie wszystkiego czarno na białym byłoby zwyczajnie nudne. Niekiedy odpowiedzi na pytania przychodzą zbyt późno - to jednak czyni historię ciekawszą i bardziej nieprzewidywalną. Więcej rzeczy sami musimy się domyślać. A przecież o to w tym wszystkim chodzi, nie?<br /><br />Lecę dalej. Jestem niezmiernie ciekawa, jak skończy się ich wycieczka do sypialni...<br /><br />Buziaki, K.<br />hopeless_namehttps://www.blogger.com/profile/12557767011935089240noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-91891207751204780012017-01-23T01:55:35.504+01:002017-01-23T01:55:35.504+01:00Why is so quiet here? :c
Oby to było tylko przejś...<i>Why is so quiet here? :c</i> <br />Oby to było tylko przejściowe. Jak wiesz sama nie mogłam się w stanie czasie zabrać za nic do czytania i po części teraz też tak jest. Sięgnęłam wieczorem po Forever, chciałam cóż przeczyta przed snem z myślą, że może odblokuje w sobie to coś i znowu będę mogła czytać ile wlezie. I chyba mi się udało. :3<br />Tej rozdział... Szczerze mówiąc to nie spodziewałam się tego, że nagle dowiemy się wszystkiego. To bardzo nie w Twoim stylu dawać wszystkie wyjaśnienia od razu na złoto tacy. To czekanie, główkowanie... Po części to trochę okrutne tak nas trzymać w niepewności, zwłaszcza, z wspomniałaś, że "Powrót" nie ma przynieść zbyt wielu odpowiedzi. Przed nami długi czas oczekiwania na wyjaśnienia. Ale warto poczekać.^^<br />Mi się tylko wydaje czy ciężko jest mu mowic o tym wszystkim? Może to tylko takie wrażenie, ale czytając czuje jakby opowiadanie mu o Haven przynosiło ból. I o tym jak było kiedyś. Cierpi psychicznie, kiedy o tym opowiada... Nie wiem, może to głupie, choć... Sama już nie wiem. Równie dobrze może mi się wydawać.<br />Chciałabym nieco więcej poczytać o tych przeklętych wampirach, które żywią się krwią swoich. Oby jej Marco opowiedział nieco więcej później, choć jak na razie idziemy oglądać dom. :D Jeszcze się okaże, że będzie jak w tych serialach, gdzie rodzinka wyjeżdża na trzy dni,ba zgrana ekipa im remontuje dom i na końcu im go pokazują. xD <br />Ah, chyba plotę już trzy po trzy. Bardzo dobrze, że jesteś zadowolona z rozdziału. Powinnaś być, bo był naprawdę dobry. Fajnie jest, kiedy rozdziały piszą się same, a ty służyło jedynie jako narzędzie do przeniesienie tego z głowy na komputer. Lubię takie stany. ;D<br />Ode mnie to na razie tyle. Jutro, o ile chęci na czytanie zostaną, przyjdę z nieco bardziej ogarniętym komentarzem mam nadzieję. ;D<br />Ściskam,<br /><br />Gabi.Ice Queenhttps://www.blogger.com/profile/13424769237559815714noreply@blogger.com