tag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post419483438046341208..comments2022-03-06T15:48:56.894+01:00Comments on „I look inside myself and see my heart is black” ~Ciara: ☾ Rozdział INessahttp://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-14735656063803786312022-02-07T10:12:37.550+01:002022-02-07T10:12:37.550+01:00Och, dlaczego jej imię mi się kojarzy? Xd Kochana,...Och, dlaczego jej imię mi się kojarzy? Xd Kochana, już widzę, nie kłamałaś, mówiąc, że tu są rozdziały dłuższe. Za to bardzo się przyjemnie czyta do śniadanka :D nie wiem, jak ty to robisz, że tak władasz na słowami. Jak to ostatnio mówiłyśmy, by jezyk giętki powiedzial wszystko... ;) ty robisz to świetnie!PolonistkaRoku https://www.blogger.com/profile/01070796364855557135noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-89400212646127238162020-08-06T19:42:01.814+02:002020-08-06T19:42:01.814+02:00Ach, blogger jak zawsze stanął na wysokości zadani...Ach, blogger jak zawsze stanął na wysokości zadania. A szkoda, bo uwielbiam długie komentarze. ;____; Co nie zmienia faktu, że dziękuję. Wysyp komentarzy od Ciebie umilił mi drogę na dniówkę.Nessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-45866777839313683972020-08-06T02:26:48.407+02:002020-08-06T02:26:48.407+02:00Osz cholera, ten się pojawił. xD No cóż, droga aut...Osz cholera, ten się pojawił. xD No cóż, droga autorko, to znaczy, że wykasowało mi całkiem długą pochwałę pierwszego rozdziału, w której szczególnie plusowałam twój język literacki i świetne opisy pogody. :D Nie rozdrabniając się dłużej czytam dalej. :) Lillynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-39976563237296061342020-08-06T02:24:33.456+02:002020-08-06T02:24:33.456+02:00A teraz to po prostu testuję, czy mój poprzedni ko...A teraz to po prostu testuję, czy mój poprzedni komentarz zniknął, czy czeka na akceptację. Jak ten także mi zniknie to sprawa będzie jasna, haha. :D Lillynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-14314974445196176402019-03-14T18:14:03.837+01:002019-03-14T18:14:03.837+01:00Zazdroszczę ci talentu, piszesz tak, że nie mogę s...Zazdroszczę ci talentu, piszesz tak, że nie mogę się oderwać od tekstu :) Jestem strasznie ciekawa, co wydarzyło się, że Eveline wyjechała? No i oczywiście czekam, aż pojawią się wampiry :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-66696995926708827822016-10-16T10:48:17.345+02:002016-10-16T10:48:17.345+02:00Pisząc dalej (powstrzymałam się od tego pod prolog...Pisząc dalej (powstrzymałam się od tego pod prologiem xd) nigdy w życiu jeszcze nie czytałam rozdziału bez żadnego dialogu z samymi rozbudowanymi opisami :D i mogę przyznać się do tego iż planuje zamach na Ciebie żeby tylko dowiedzieć się jakim cudem potrafisz tak pisać!! :p zazdroszczę Ci, naprawdę. <br /> Zasadniczo to dalej nie wiem po jakiego czorta ona wraca do tego miasteczka skoro z niego uciekła O.O no i samo to mnie dziwi że nocni właśnie w takiej małej mieścinie przebywają... chociaż w pewnym sensie to rozumiem to, no bo przecież nie chcą żeby ktoś się o nich dowiedział, z drugiej jednak strony... a mniejsza z tym xd i tak wiemy o co chodzi xD <br /> Nazwałas ten rozdział ,,jojczeniem Eveline" w pewnym sensie się zgodzę gdyż dużo dużo dużo było jej jojczenia xd niestety nie jestem zwolenniczką tego ale za wciągające opisy dostaniesz u mnie Nobla :3 <br /> Jestem ciekawa co się stanie i jak będzie wyglądało życie bohaterki w tym dziwnym miasteczku :D<br /> Pozdrawiam :*Jus.Bhttps://www.blogger.com/profile/07063168181468596968noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-7793935429460756802016-07-11T15:38:02.163+02:002016-07-11T15:38:02.163+02:00I znów ja! :>
To tak, Eveline wraca nam do domk...I znów ja! :><br />To tak, Eveline wraca nam do domku, do Haven - małej dziury zabitej dechami, której nie ma nawet na najbardziej szczegółowej mapie. To nigdy nie zwiastuje dobrze, bo w takich miasteczkach zazwyczaj dzieją się dziwne, zazwyczaj złe rzeczy i nikt o nich nie wie z wiadomej przyczyny. I mam wrażenie, że i tym razem stanie się to samo. <br />Strasznie mi się podobają Twoje opisy, cholera, sama chciałabym tak pisać! Uwielbiam je czytać, a u Ciebie jest ich dużo, więc jestem w pełni szczęścia. Pogoda opisana idealnie, mimo że u mnie (u Ciebie zresztą pewnie też:D) świeci słoneczko i jest duszno, bez problemu słyszałam krople uderzające o szybę i widziałam te pioruny przecinające niebo. <br />Eveline dużo myśli o tym powrocie, chyba nawet za dużo. Żeby jej to nie wyszło tylko na złe. Swoją drogą - bardzo skupiasz się na jej emocjach i to uwielbiam! To niesamowite, że przez znaczną część tekstu byłam w stanie wyobrazić sobie, jak ona się czuje. <br />Pozostaje mi czytać kolejne rozdziały! Mam nadzieję, że dziś jeszcze uda mi się coś skomentować, ale póki co będę uciekać. <br />Ściskam! :)Sighthttps://www.blogger.com/profile/08808052738669991236noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-28640803513901998642016-05-24T20:58:03.212+02:002016-05-24T20:58:03.212+02:00Rzadko zdarza mi się wciągnąć w opowiadanie już po...Rzadko zdarza mi się wciągnąć w opowiadanie już po pierwszym rozdziale. Prawie nigdy. <br />W rozdziale nie mamy właściwie nic, oprócz przemyśleń głównej bohaterki. Bałam się więc nudy, która zdecydowanie zniechęciłaby mnie do dalszego poznawania bloga, ale przez świetne opisy bez większego oporu przeczytałam cały rozdział. Bez większego wysiłku mogłam sobie wyobrazić szalejącą za oknem auta ulewę. Stworzyłaś naprawdę fajny klimat.<br /><br />Pozdrawiam,<br />Ra RaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/00053934562519526161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-17770920180479657252016-04-12T10:10:56.953+02:002016-04-12T10:10:56.953+02:00Nie El, tylko Ev. Wybacz tę pomyłkę!Nie El, tylko Ev. Wybacz tę pomyłkę!Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-48061508909748801072016-04-12T10:09:35.767+02:002016-04-12T10:09:35.767+02:00To znowu ja;) Będzie krótko, bo niestety czas mnie...To znowu ja;) Będzie krótko, bo niestety czas mnie goni, a nie chce tego odkładać w czasie, bo zapomnę, co chciałam napisać.<br />Rozdział typowo opisowy i w sumie na jeden temat, ale mimo to czytało mi się bardzo dobrze. Znalazłąm kilka literówek, np. napisałaś "byłam", a powinno być "była", ale nie umiem ci ich wszystkich teraz wskazać, bo czytałam na telefonie, a komentuję na kompie, więc zapomniałam gdzie były;D <br />Bardzo dokładnie opisujesz emocje bohaterki, a ja uwielbiam czytać o emocjach <3 Wtedy mogę się bardziej a nią wczuć i zrozumieć jej zachowanie. Tutaj na razie nie mam pojęcia, czy jej obawy są słuszne, czy nie, bo w sumie nie wiadomo jeszcze dlaczego tak bardzo boi się Heaven. Ale świetnie zbudowałaś napięcie, jest klimat tajemnicy, więc aż chce się czytać dalej i poznawać te wszystkie sekrety bohaterki. Ciekawi mnie też, co miała na myśli w liście jej matka. No bo ze słów El wynika, że w tym mieście nie ma nic fascynującego. Nie ma perspektyw, możliwości rozwoju, piękna. Ciągle tylko pada xD Więc co tak bardzo spodobało się jej matce? Może ta nadnaturalna część miasta? Bo podejrzewam, że taka istnieje (ciągle mam w pamięci prolog) :D<br />W sumie to ją podziwiam. Weszła do ciemnego, brudnego domu, bez elektryczności, opuszczonego od jakiegoś czasu... Przecież tam mógł ktoś być. Chociażby jakiś bezdomny, który wykorzystał nieobecność właścicieli i postanowił sobie tam pożyć;D Ona wcale nie jest takim tchórzem jak myśli! <br /><br />Pozdrawiam! ;*Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-62577321670097168932016-03-25T21:16:25.271+01:002016-03-25T21:16:25.271+01:00Witaj!
Zawitałam tu przypadkiem i nie żałuje. Już ...Witaj!<br />Zawitałam tu przypadkiem i nie żałuje. Już na początku rozdziału zawiało mrokiem i smutkiem. Bardzo starannie opisujesz emocje jakie towarzyszą Eve. Do tego masz bardzo dobry zasób słownictwa. Ogólnie bohaterka mnie bardzo zainteresowała. Rozdział jest dla mnie jedną wielką zagadką. Tyle pytań, a brak odpowiedzi. Będę tu zaglądać, bo bardzo zaciekawiła mnie historia. <br />Pozdrawiam :***<br />W wolnej chwili zapraszam do siebie :).<br />palace-to-crumble.blogspot.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/07609607920438586525noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-73475764336213270692016-03-25T18:19:52.687+01:002016-03-25T18:19:52.687+01:00Czesia.
Czytałam rozdział już wcześniej, chociaż ...Czesia. <br />Czytałam rozdział już wcześniej, chociaż bez tego opisu domu, ale o tym później. Mi się podobało. Coraz bardziej jestem ciekawa wydarzeń z przeszłości Eveline, które powstrzymują ją przed przyjazdem tutaj. Co właściwie już i tak zrobiła, bo wyboru większego nie miała. Uwielbiam tą nutkę tajemnicy w Twoich opowiadań, a jako, że dość długo już się znamy to wiem, że odpowiedzi tak szybko nie dostanę. I będę musiała się męczyć z niewiadomymi, no chyba, że postanowiłabym z Ciebie wyciągnąć to i owo, ale jak na razie wolę niczego nie wiedzieć. Chociaż z moją pamięcią jest tak, powiesz mi coś, a ja na następny dzień nie będę tego pamiętała co mi mówiłaś i jakie wielkie zaskoczenie będzie, kiedy wreszcie przeczytam, zgodzisz się ze mną, prawda? c: <br />Za te opisy to opieprz dostaniesz, chcesz pisz, my będziemy czytać, bo uwielbiamy <b>Twoje</b> opisy! <3 <br />Nie wiem co jeszcze mogłabym od siebie dodać. Podobało mi się, a teraz niecierpliwie będę czekała na rozdział drugi, który mam nadzieję pojawi się w dość krótkim czasie. :) <br />No i pierwszy krzyżyk, ojej <3 <3 <br />Dużo weny!<br />Ściskam mocno. *tuli* <br />Gabi. :* Ice Queenhttps://www.blogger.com/profile/13424769237559815714noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-33018422565445056872016-03-25T12:06:50.851+01:002016-03-25T12:06:50.851+01:00Hejo kochana po raz kolejny! :3
Początki zawsze są...Hejo kochana po raz kolejny! :3<br />Początki zawsze są takie spokojne i niemal zawsze nic się nie dzieje, więc nie masz się czym przejmować. Podejrzewam, że później jeszcze nie raz nas zeskoczysz :D<br />Rozdział składał się z wielu opisów i jestem zachwycona Twoim słownictwem i tym, jak to wszystko opisujesz. Po prostu cudo *-* I może były same opisy, ale za to cudowne ♥ <br />Eve już polubiłam. Nie potrafię powiedzieć, czemu, ale już darzę ją sympatią. Wygląda na taką ostrożną, doświadczoną i mam wrażenie, że kiedyś tam coś wydarzyło się, co mogło ją trochę zmienić.... Ech. To głupie xD<br />Nie lubię burzy. To nie jest tak, że się boję i chowam się pod kołdrę (xD), ale jej nie lubię. A na miejscu Eveline to chyba padłabym na zawał, gdybym sama miała siedzieć w ciemnościach (tak, tego też nie znoszę).<br />Czekam na koleiny rozdział. Potopu weny twórczej życzę! Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***<br />MaggieMaggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-46538151295243934592016-03-24T14:54:29.721+01:002016-03-24T14:54:29.721+01:00Witam!
Wiem, że miałam tutaj być wczoraj, ale wies...Witam!<br />Wiem, że miałam tutaj być wczoraj, ale wiesz z jakich względów to się opóźniło <3 Ale przynudzała nie będę i biorę się za to, po co tak naprawdę tutaj jestem.<br />Pierwsze co powiem, to to, abyś nie przejmowała się dużą ilością opisów :) Na pewno byłaby to droga przez mękę, jeśli zostałoby wszystko opisane po Polskiemu, ale Ciebie się to nie tyczy, więc opisy czyta się bardzo przyjemnie i nie przeszkadza ich duża ilość. Wszystko opisujesz idealnie, nie mam się znów do czego przyczepić c:<br />Masz ogromny talent, ale o tym już wiesz, rzecz jasna ^^<br />Po drugie, to oczywiście bardzo się cieszę, że rozdział 1 pojawił się tak szybko. I czekam na rozdział kolejny ^^ Zwiastun jest cudowny, ale o tym to Ci już mówiłam :)<br />Rozdział sam w sobie jest cudowny i naprawdę potrafisz czytelnika zachwycić sposobem, w jaki oddajesz wszystko. Jestem ciekawa, co się wydarzyło w dzieciństwie Eveline, no i jak potoczą się jej losy.<br />No i sprawa na koniec - ja nie rozumiem po co pojawił się 3 krzyżyk :P Ale obiecuję się ogarnąć stosunkowo szybko <3<br />No nic, to ja czekam na rozdział kolejny z niecierpliwością :3<br /><br />Pozdrawiam,<br />Mrs.Cross <333Mrs.Crosshttps://www.blogger.com/profile/10912730390199028052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-52631519800100736112016-03-23T16:32:52.164+01:002016-03-23T16:32:52.164+01:00Wpadne tutaj niedlugo. <3 :3 Chociaz moje zdani...Wpadne tutaj niedlugo. <3 :3 Chociaz moje zdanie I tak znasz. :D <br /><3Ice Queenhttps://www.blogger.com/profile/13424769237559815714noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-12264478764332556882016-03-23T15:06:59.931+01:002016-03-23T15:06:59.931+01:00Ja się w zaklepywanki bawić nie będę, mam chwilę, ...Ja się w zaklepywanki bawić nie będę, mam chwilę, to skomentuję od razu. Ale najpierw mała dygresja. Błagam, Ness, nie zabijaj mnie za nią, ale... jak zobaczyłam gifa i pod nim imię bohaterki, to wszystko skojarzyło mi się z... reklamą Maybelline NY XD Nie pytaj czemu, błagam. Evelyne, Maybelline... Cholera wie, co też mi po głowie akurat chodziło. Dobra, koniec tej idiotycznej dygresji. Obieramy na tapetę rozdział.<br />Chociaż nie, najpierw jeszcze ogłoszenie parafialne do Twoich czytelników. UWAGA, UWAGA. Drugi krzyżyk omijamy szerokim łukiem! Tam nic nie ma. No, chyba że chcecie zobaczyć szablon lub zwiastun robiony przez Ness :> Wtedy zapraszam :D Koniec transmisji.<br />Teraz nareszcie coś o rozdziale. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam Twoje opisy, Ness! Wręcz kocham. Masz tak bogaty zasób słownictwa, że nawet opis sięgania po szklankę ze stołu wydaje się być w twoim wykonaniu arcydziełem!<br />I nie, nie było nudno, wcale a wcale. Udowodniłaś, że w rozdziale nie musi być jakiegoś seksiaka w skórze, erotycznej scenki między ukochaną parą czy nawet wojny, żeby notka zdawała się być za krótka :><br />Co jeszcze... Sama Evelyne. (*Jak idiotka nuci pod nosem: Może to Maybelline!*) Już lubię jej postać. Wiem, wiem- to chore. Ale wydaje się być osobą doświadczoną przez życie- może nawet aż za bardzo. Jej trauma, przeszłość… No, ja mam ciary. Ciekawi mnie, jak to wszystko rozwiniesz. Na pewno Eve nie będzie kolejną małolatą, która znajduje się w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiedniej porze- Ja nic nie sugeruję! Ja tu tylko sprzątam! I za to masz u mnie kolejną łopatę :><br />Co jeszcze mogę powiedzieć? No nic, to co prezentujesz to czysta perfekcja. Nie mam się jak zwykle do czego przyczepić, nad czym szczerze ubolewam :p<br />Pozdrawiam cieplutko! :*<br /><br />Klaudia99<br /><br /><br /><br /><br /><br />hopeless_namehttps://www.blogger.com/profile/12557767011935089240noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-40599840518141909412016-03-23T12:33:08.116+01:002016-03-23T12:33:08.116+01:00Moje! <3Moje! <3Mrs.Crosshttps://www.blogger.com/profile/10912730390199028052noreply@blogger.com