tag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post7313037367389092626..comments2022-03-06T15:48:56.894+01:00Comments on „I look inside myself and see my heart is black” ~Ciara: ☾ Rozdział XIIINessahttp://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-27472801314762240592020-08-11T00:51:37.815+02:002020-08-11T00:51:37.815+02:00Tylko jeden osobnik w tym opowiadaniu używał słowa...Tylko jeden osobnik w tym opowiadaniu używał słowa mademoiselle - Drake! :D Więc szykuje się spotkanie w lesie z wampirem? Z pewnością będzie ciekawie. :D <br />Co do początku rozdziału, pewnie z czasem się wyjaśni więc nie będę dopytywać o "sny" Eve. ^^ <br />Widzę w komentarzu, że koncert się udał, cieszę się. ^^ <br />Z wyłapanych: <br />1.To wszystko wydawało się znajome, chociaż za żadne skarby nie potrafiła przypomnieć sobie, kiedy miałoby przyjść do spotkania. *dojść do spotkania jak sądzęLillynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-35008673682712083792019-03-20T16:59:54.588+01:002019-03-20T16:59:54.588+01:00Cześć :) Przepraszam, że tak rzadko komentuje, ale...Cześć :) Przepraszam, że tak rzadko komentuje, ale praca pochłania 90% mojego czasu :| Na szczęście, znalazłam dziś trochę wolnego, więc jestem! :D <br />Jestem bardzo ciekawa tych snów/nie snów Eveline. I mam nadzieję, że niedługo uzyskam odpowiedzi na wszystkie pytania.<br />Pozdrawiam! Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-5968209088691985672016-07-19T23:50:07.430+02:002016-07-19T23:50:07.430+02:00Ach, tematyka snów <3 :)
Im dłużej Eve zapewnia...Ach, tematyka snów <3 :)<br />Im dłużej Eve zapewnia, że to tylko zwykły sen, tym bardziej w to wątpię. Kurde, dziewczyno, jak Ty to robisz, że udaje Ci się opisać nawet pokój pogrążony w ciemności? Ten ruch firanki, dochodzenie do wniosku, że to sypialnia... zarąbisty opis. Pisałam już wcześniej, że jak czasem walniesz jakimś świetnym szczegółem, to zaraz mnie przenosisz w wyobraźni w tamto miejsce, nie? I kiedy już tak stoję w tej ciemności, okazuje się, że nie jestem tam sama! Brr!<br />Wait, ale Eve się nie boi. A wiemy, że dziewczyna jest obdarzona niezłą intuicją. Ciekawe, co będzie łączyć tę dwójkę w przyszłości?<br />Hej, czy to jest Drake, na którego wpadła wcześniej w księgarni?<br />Bardzo podoba mi się tempo powieści. Każdy rozdział intryguje, ale dajesz nam też poznać dokładnie bohaterów i zżyć się z nimi. Szukanie miejsca na wpół zapamiętanego z dzieciństwa — mi samej od razu przypominają się takie, których nawet nie potrafiłabym znaleźć. Słodko-gorzka, tajemnicza tęsknota. Hihi, nie zabiję za końcówkę, bo mogę zaraz przeczytać następny rozdział :D Muszę korzystać z wakacji ;) nie najdłuższych właściwie, jestem już po dwóch latach innych studiów — ale nadal trwających trzy miesiące (i pół!) <3<br />Dzięki za propozycję pomocy na blogspocie <3 Może się przydać, nie jestem za dobra w te klocki. Udało mi się zarezerwować kill-all-your-friends.blogspot.pl (jakim cudem nie zauważyłam tego adresu przed wpakowaniem się na blooga?!?!).<br /><br />Do przeczytania wkrótce :)Hirokihttps://www.blogger.com/profile/04082445942698018790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-74210103101547981332016-07-09T14:59:28.159+02:002016-07-09T14:59:28.159+02:00Ten gif jest genialny *-*
Podobają mi się sny Eve....Ten gif jest genialny *-*<br />Podobają mi się sny Eve. Podejrzewam, że nie bez powodu jej się śnią. Musi w nich być coś, co może nawiąże do dalszych wydarzeń. No chyba, że się mylę xD<br />Drake! Niebieskie oczy go zdradziły! Jeśli to nie on, w co wątpię, to nie wiem kto to może być xD<br />MaggieMaggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-56874609123441956872016-07-04T21:50:18.433+02:002016-07-04T21:50:18.433+02:00Witam :3
Znów sobie narobiłam zaległości :c Jak ja...Witam :3<br />Znów sobie narobiłam zaległości :c Jak ja mogłam?! Znów mam wyrzuty sumienia, ale cóż... Może następnym razem się poprawię ^^ Aby nie przynudzać, od razu przechodzę do komentowania rozdziału.<br />Na wstępie powiem, a zarazem też przypomnę, że bardzo się cieszę, że zaczęłaś Forever wcześniej niż to planowałaś. Teraz na własnej skórze przekonałam się jak to jest. I wierz mi, że chociaż nie zawsze czytam od razu i komentuję, to mimo wszystko zawsze z utęsknieniem wyczekuję następnego rozdziału.<br />Uwielbiam sny Eveline. Nie są zwykłymi snami, to jest pewne - chociaż poprzedni "sen", wcale nim nie był. Wiem jednak, że ten sen nie jest bez znaczenia. Inaczej nie zajmowałby pół rozdziału, bo już troszkę zdążyłam Cię poznać i styl w jakim piszesz - oczywiście go uwielbiam, ale to wiesz >.< Chociaż w tym przypadku również może się okazać, że to nie jest sen tak do końca. Z Tobą to nic nie wiadomo :P Na początku stawiałam, że widzi Drek'a. W końcu b ł ę k i t n e oczy. Ale przecież jego by rozpoznała. Więc pozostaje jedyna opcja, co nie? <br />Może i by zapamiętała przystojnego i drapieżnego mężczyznę, gdyby go widziała będąc w pełni świadomą tego, co się dzieje wokół, a nie niczym na dobrym haju :D Masz dobre przeczucia, dziecino. Trzymaj się ich. A nie boisz się go, bo już Ci kiedyś uratował tyłek przed swoim braciszkiem. Kiedy dojdzie do kolejnego spotkania? Ale takiego, które będzie NAPRAWDĘ i będzie je PAMIĘTAŁA? *Mogę prosić jakiś spojler?*<br />Nadal mam mnóstwo pytań co do tej historii, ale uzbiorę się w cierpliwość i zaczekam, aż wszystko się zacznie wyjaśniać. Cierpliwi zostają wynagrodzeni, prawda? :3<br />Ja też wiem, kogo ona zabaczy :D I co do Twojego "Mam nadzieję, że się spodoba" - bardzo mi się podoba! Jak mogłabyś wątpić?<br /><br />To lecę do następnego rozdziału!<br />Mrs.Cross!Mrs.Crosshttps://www.blogger.com/profile/10912730390199028052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-86552760148964061582016-06-30T10:10:02.788+02:002016-06-30T10:10:02.788+02:00Cześć!:D
Rozdział pochłonęłam raz dwa. Mimo krótk...Cześć!:D <br />Rozdział pochłonęłam raz dwa. Mimo krótkiej przerwy, którą sobie musiałam zrobić, żeby się skupić na rozdziale, a nie na innych, równie ważnych rzeczach. ;] Dziękowałam już za dedykacje i zrobię to raz jeszcze. Yey, bardzo dziękuję. Zgodnie z obietnicą jestem na miejscu bezpieczna, ale to już wiesz od dwóch dni. ;p <br />Zastanawia mnie kim jest tajemniczy mężczyzna ze snu Eve. Drake odpada, Marco też, a Castiel... hm, nie jestem pewna w sumie jaki on ma kolor włosów, więc to trochę mnie zastanawia. A może to zupełnie inna osoba, której jeszcze w opowiadaniu nie było? Zobaczymy ;] Chociaż znając życie odpowiedź okaże się być banalna, ale sama wiesz jak to jest z moją osobą. :D Dobra, odwołuję. Przeczytałam komentarz Klaudii i już widzę, że to Drake ;-; Ile ja bym dała, żeby mi się on śnił. Btw, na miejscu Eveline bym się nie wahała i macała ile wlezie. Serio, nikt by mnie nie mógł oderwać od niego. ( http://24.media.tumblr.com/tumblr_m6c3j8T2BJ1rro61jo2_500.gif / to byłabym ja! c: ). Myślisz, że byłby zadowolony? XD<br />Eveline idzie na pole lawendy... Skoro już jako dziecko tam chodziła to mnie nie dziwi, że trochę ześwirowała. Wybacz mi, musiałam to napisać. XDDD Po tych naszych rozmowach o lawendzie nie mogę myśleć o niczym innym. To całe "szaleństwo" związane z wampirami można wyjaśnić lawendą. Lawenda odpowiedzią na wszystko. <br /><i>Miałam napisać coś śmiesznego o lawendzie, ale mi nie wychodzi *tsa bum* xD</i><br />W piekle jest specjalne miejsce dla osób, które kończą rozdziały w tak okrutny sposób. Ale masz szczęście, że pamiętam dobre znajomości (Crowley, Dean, Sam...) to załatwię nam wszystkim dobre miejsca z ciekawymi widokami. Nudzić się tam nie będziemy na pewno. Już ja o to zadbam!;) <br />Myslisz, ze jakbym znalazła jakieś pole z lawendą to tam spotkałabym takiego Drake? ;_; No to nie fair, że Eveline idzie się naćpać lawendą i spotyka na swojej drodze Cudne Oczy Które Zapładniają, a ja nie :< A nawet bym sobie odpuściła lawendę. Serio. Wzięłabym tylko te oczy i zamknęła się z nimi w domu i już nigdy nie wychodziła :D<br />Pisz mi tu szybko nowy rozdział. Stęskniłam się za Drake'm. W ogóle stęskniłam się też za innymi, ale no Drake i te oczy co dzieci robią ;_; <br />Pamiętaj, nie będzie nowego rozdziału nie ma lawendy, o! :D <br />Buźki, <br /><br />Gabi. 💝💋<br />(Troszkę chaotycznie, ale wiem, że mi to wybaczysz<3)Ice Queenhttps://www.blogger.com/profile/13424769237559815714noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-72854024017585742772016-06-28T21:14:12.583+02:002016-06-28T21:14:12.583+02:00Cześć, kochana :*
Z góry przepraszam za wszelaką c...Cześć, kochana :*<br />Z góry przepraszam za wszelaką chaotyczność mojego komentarza ;)<br />I się zachwycam gifem *-* Mówiłam, że uwielbiam panią Tonkin? Tak czy siak, powtórzę: Uwielbiam ją! Zresztą jak i Eveline. <br />Ale to nie o uwielbieniu pani Tonkin miał być mój komentarz! xD<br />No normalnie czułam się jakbym była przez cały rozdział razem z Eve! Ba! Jak bym była nią samą. <br />Cholera! Marco z Eve w sypialni… Romantyzm i głupoty? Gdybym nie była pewna, że to z nim główna bohaterka była w sypialni… zgodziłabym się. Nigdy nie byłam typem romantyczki, a zakochiwanie się niemalże co chwilę nigdy nie było w moim stylu.<br />Ale jak idiotka uśmiecham się do komputera i zachwycam się fragmentem „Widziała rysujące się pod ubraniem mięśnie, raz po raz napinające się w sposób, który wydał jej się imponujący.” <3 <br />No, ale opanowałam się już c: Jest ze mną lepiej :D<br />No lawenda… kocham lawendę! I konie też! Czytając ten fragment o tych stworzeniach przed oczami miałam piękne białe rumaki galopujące sobie na wolności! Aww! *___*<br />No i ta końcówka c: Ja człowiek łagodny i nic Ci nie zrobię, a i nawet końcówkę snu Eve Ci odpuszczę. <br />Weny życzę, Crazy Girl.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-41498145163389013282016-06-28T17:00:54.940+02:002016-06-28T17:00:54.940+02:00Ha, dziś skopiowałam rozdział! Nie przechytrzysz m...Ha, dziś skopiowałam rozdział! Nie przechytrzysz mnie kolejny raz, Bloggerze, ty maro nieczysta!<br /><br />Cześć, witam! :))<br />Gif mi się podoba, wspominałam? Z każdym kolejnym rozdziałem Phoebe co raz bardziej pasuje mi na naszą Evelyne...<br />Sen. Kolejny cudny opis na Twoją pokaźnych rozmiarów półkę na cudowności. (Nie pozwól tylko, żeby kolega Mamy Ci ją naprawiał...) Naprawdę, opisałaś to fenomenalnie, szczegółowo, zadbałaś nawet o takie duperele jak meble czy poruszająca się na wietrze firanka, którymi nikt inny pewnie by się nie zainteresował. No ale, czy ty zrobiłaś kiedyś coś nieprofesjonalnie? No też właśnie.<br />Akcja nam mknie do przodu jak Eve ze swoim wybrankiem na fuksjowych jednorożcach w stronę zachodzącego słońca, z czego moje serduszko się raduje. (A wiesz co ucieszyłoby mnie jeszcze bardziej? CASTIEL. Przeliterować? Niech się w końcu pojawi, no!) Szczególnie jednak trapi mnie ten fragment snu, w którym Drake w końcu się odezwał i zapytał Eve dlaczego... No właśnie. Dlaczego co? Kiedy, jak kogo, po co? Ech, ty to wiesz jak na czytelnika wpłynąć.<br />Kiedy zobaczyłam fragment o błękitnych oczach zaczęłam piszczeć jak gimbusiara na koncercie Kwiatkowskiego. (To przez Ciebie to porównanie, wstydź się ;-;) Potem jednak naszła mnie nagła żądza mordu. Dwa razy. DWA. DWIE przeklęte końcówki, za które miałam ochotę cię wybebeszyć gołymi rękami. Najpierw we śnie, potem już w rzeczywistości, na koniec rozdziału...<br />GRR!<br />Halo, Bella! BELLA! Wstawaj, cholero jedna. Mamy intruza! Eve zaraz znajdzie naszą plantację lawendy!<br />A, nie. Sytuacja opanowana, Drake ją zatrzymał. Pamiętaj, żeby potem dorzucić mu jedną działkę gratis.<br />Dziękuję za dedyk! Chociaż nie wiem z jakiej to okazji ;-; Przecież ja tu tylko sprzątam!<br />Czekam na nowy rozdział, oj jasne, że czekam! Po takiej końcówce?<br />Ściskam!<br /><br />Klaudia99hopeless_namehttps://www.blogger.com/profile/12557767011935089240noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-12738993119088775382016-06-28T12:52:16.740+02:002016-06-28T12:52:16.740+02:00Tu moje miejsce :P i nikt nie waży się mi go zabra...Tu moje miejsce :P i nikt nie waży się mi go zabrać! :D <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-63885871886389287152016-06-28T12:34:41.239+02:002016-06-28T12:34:41.239+02:00Moje<333
Dziękuję za dedykacje :* <3 I na m...Moje<333 <br />Dziękuję za dedykacje :* <3 I na miejsce postaram się dotrzeć bezpiecznie! :D Ice Queenhttps://www.blogger.com/profile/13424769237559815714noreply@blogger.com