tag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post8139269137313618562..comments2022-03-06T15:48:56.894+01:00Comments on „I look inside myself and see my heart is black” ~Ciara: ☾ Rozdział XXXIVNessahttp://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-69766012950196040362020-08-20T22:26:02.395+02:002020-08-20T22:26:02.395+02:00Okej, czyli jednak dobrze wyłapałam, haha. :D Okej, czyli jednak dobrze wyłapałam, haha. :D Lillynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-57206529477813931302020-08-20T22:04:22.138+02:002020-08-20T22:04:22.138+02:00OCZYWIŚCIE, ŻE STARSZY. XDOCZYWIŚCIE, ŻE STARSZY. XDNessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-18950512643883208892020-08-20T21:58:03.778+02:002020-08-20T21:58:03.778+02:00Głosuję, że to Castiel! Wątpie żeby Drake był w st...Głosuję, że to Castiel! Wątpie żeby Drake był w stanie wejść ot tak do tego domu. Poza tym mam dziwne przeczucie, że pokój mógł należeć do Kateriny? Nie wiem, zgaduję sobie. :D <br />Miło było czytać przemyślenia Eve podczas rozmowy z Laną, wydaje mi się, że będą mogły znaleźć razem jakąś nic porozumienia.<br />1.Zabawne, bo Cass jest młodszy.<br />Czegoś nie rozumiem, myślałam, że Castiel jest starszy od Marco? Chyba, że to porównanie nie tyczy się Marco?<br />2. – Lana… – rzuciła zniecierpliwionym tonem, pierwszy raz zwracając się dziewczyny po imieniu.*do dziewczynyLillynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-30697921128476457112019-03-26T11:59:12.137+01:002019-03-26T11:59:12.137+01:00Niebieskie oczy... niebieskie oczy? Hm... Drake? F...Niebieskie oczy... niebieskie oczy? Hm... Drake? Fajnie by było jakby się Eveline z Laną zaprzyjaźniły :))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-86595547684126966402017-01-13T21:18:50.349+01:002017-01-13T21:18:50.349+01:00Czy to ptak?! czy samolot?! Nie, błagam, powiedz, ...Czy to ptak?! czy samolot?! Nie, błagam, powiedz, że to Castiel! :D<br /><br />Okay, nadrabiam dwa rozdziały naraz, co by zbyt długo nie smęcić. Zarówno ten, jak i poprzedni były takie... swobodne. Ot takie przejściówki, nie wnoszące do historii niczego nowego. Nie ma w tym jednak nic złego, oba czytało mi się równie szybko i przyjemnie. Rozmyślania Eve są miłą odskocznią od opisów pogrążonego w ciemności Haven i czających się w mroku drapieżników. Choć nie pogardziłabym też jakąś akcją... ;><br />Lana jest fajna. O tak. Już od chwili, kiedy poznaliśmy ją pierwszy raz, zaskarbiła sobie moje uczucia. Jest otwarta, nie boi się żartować, nie szczędzi złośliwości. Ot taka specyficzna blondyna, którą albo się kocha, albo nienawidzi. Nie wiedzieć czemu, shippuję ją z Liamem. wizerunki postaci nieco to utrudniają, gdyż znam ich jako rodzeństwo, ale staram się o tym nie myśleć :D<br />Szafa pełna kiecek, łolaboga! A ja nie mam co na osiemnastkę przyjaciela założyć, bo u mnie same spodnie :') A Eve od tak dostała pokój z łazienką i pełnym wyposażeniem.<br />Eve powoli oswaja się z sytuacją, co jest dobre, bo, cholera, zaraz nam wybije pięćdziesiątka, a pocałunku jak nie było, tak nie ma! A co ze ślubem? Kiedy to wszystko, Ness? No kiedy?<br />Bellusia, o matko, tęsknię za nią. Ale przede wszystkim za Castielem. To on pojawia się na końcu, nie? Pewnie, że tak! A może jednak nie?<br />Lecę dalej, bo zżera mnie ciekawość :D<br /><br />Znów ściskam,<br />K.hopeless_namehttps://www.blogger.com/profile/12557767011935089240noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6273619355863060577.post-64109347584768383502016-12-31T12:17:48.514+01:002016-12-31T12:17:48.514+01:00Czy to ptak?! Czy samolot?! Nie! To Drake, czyż ni...Czy to ptak?! Czy samolot?! Nie! To Drake, czyż nie?! :D <br />Mam nadzieję, że on. Chciałam sprawdzić następny rozdział, żeby mieć pewność, ale wolę mieć niespodziankę i się cieszyć tym, że to on. Naprawdę mocno na to liczę. Zresztą, nie widzę innej opcji. Castiela nie ma, Marco go szuka, a nie kojarzę, żeby Eve miała okazję go poznać w... Kulturalnych okolicznościach. Więc pozostaje jedynie ten facet.^^ <br />Lana jest zabawna. Fajna się wydaje być ta dziewczyna i ma już moja sympatię. Czekam na więcej scen z nią i Liamem, bo to taka fajna parka, która może się chcieć zabić za wszystko, ale jednak tego nie zrobią. #więcej_Liama&Lany :D <br />Nie wiem co wampiry mają do tych starych sukien, a może raczej co ty do nich masz. Przysięgam, że u Ciebie chyba w większości opowiadań ktoś takie stare suknie nosił. Ew, nowe, ale robione na wzór starych. Ale można uznać, że na jedno wychodzi. ;) <br />Dom zamieszkiwało wcześniej więcej wampirów... No, to ciekawe gdzie pozostałe zniknęły. Chociaż zapewne odpowiedź jest bardziej niż oczywista i tylko ja się nie mogę domyślić tego, ale nie ważne. Nie byłabym sobą gdybym połączyła od razu dwie kropki razem, prawda?^^ Co do pokoju... Myślałam, że należał on do Aurory. Nikt inny mi nie przychodzi do głowy. Ktoś na pewno w jakiś sposób powiązany z Eve, w końcu nie bez powodu Lana jej dała ten pokój. I raczej nie tylko dlatego Eve go dostała, bo ma łazienkę. Tak sobie tylko głośno myślę... <br />Rozdział oczywiście ciekawy i szybko się go przeczytało, nawet bardzo szybko. ;D <br />Weny, kochana! :D I również życzę udanego Sylwestra jak i Nowego Roku, który mam nadzieję przyniesie Ci jak najwięcej radości, jeszcze więcej weny (a to możliwe? C:)! ^^ <br /><br />Ściskam,<br />Gabi.❤Ice Queenhttps://www.blogger.com/profile/13424769237559815714noreply@blogger.com