Pomysł na „Forever you said” powstał dobrych pięć
albo nawet sześć lat temu, kiedy dopiero rozpoczynałam swoja przygodę z pisaniem,
skupiając się przede wszystkim na fan
fiction, które prowadzę do tej pory. Roboczy tytuł przez bardzo długi czas
brzmiał „Opowieści Sierpa Księżyca”, jednak koncepcja zmieniał się z chwilą,
w której natrafiłam na przecudowna kompozycję Petera Gundry [KLIK], której zawdzięczam obecną nazwę.
Motyw
wampira w opowiadaniach jest powszechny, jednak zawsze miałam słabość do
tego gatunku. Ta historia jest dla mnie szczególna, bowiem dojrzewała we mnie
przez tak długi okres , że nie wyobrażałam sobie, bym mogła jej nie
napisać. Początkowo blog miał pojawić się wraz z zakończeniem mojego
innego opowiadania, „Cienie Przeszłości”, traf jednak chciał, że zdecydowałam
się rozpocząć dużo szybciej – dokładnie 20 marca 2016 roku. Prolog, pomysł
na szablon i wizerunki bohaterów oraz zarys fabuły miałam już od dłuższego
czasu, więc teraz z dumą mogę zaprezentować efekty mojej pracy. Jest to
dla mnie tym bardziej istotne, bowiem po raz pierwszy zdecydowałam się na
opowiadanie autorskie – i to na dodatek takie z którym wiążę bardzo
duże nadzieje.
Historia od
samego początku zakładała trzy księgi opowiadania. Aktualnie publikowana jest
druga z nich – „Interlunium”.
Wizerunki
głównych postaci należą do: Pheobe Tonkin (Eveline Night), Bena Barnsa (Marco
Salvador) oraz Gasparda Ulliel (Castiel Salvadore).
(c) Template by Nessa
grafika – unsplash
kodowanie | textura
cytat – Friedrich von Schiller
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz